HOME CREATIONS

View Original

GREEN CANOE STYLE | Niewymuszona Elegancja W Stylu Hampton

Spotkał mnie zaszczyt i ogromna przyjemność napisania mojego pierwszego gościnnego artykułu. Znajdziecie go w najnowszym, wiosennym wydaniu GREEN CANOE Style. Chwaliłam się już tym na Facebooku zaraz po publikacji numeru, więc myślę, że część z Was lekturę poniższego ma już za sobą. Ale patrząc na statystyki co najmniej połowa moich Czytelników musi nie korzystać z Facebooka, a temat jest na tyle istotny i ciekawy, że nie chciałabym, by ktokolwiek z Was go przegapił :) Tym bardziej, że udało mi się chyba przedstawić go w dość prosty i przystępny sposób.

Miłej lektury :)

Niewymuszona elegancja w stylu Hampton

Po latach rządów surowego i dość chłodnego stylu skandynawskiego, polskie wnętrza i ich właściciele zapragnęli odrobiny ciepła, w luksusowym wydaniu. Ogromną popularnością zaczęły cieszyć się aranżacje w stylu New York, Hampton czy New England. Style te wywodzą się z tradycyjnego stylu anglosaskiego, ale zostały przez Amerykanów mocno uproszczone i unowocześnione. Dzięki temu, zachowując bardzo klasyczny charakter, nie przytłaczają odbiorcy tak jak typowe angielskie wnętrza. Zachwycają za to przestronnością, świetlistością i dbałością o detal.

Każdy z tych stylów ma wspólny mianownik, jakim są np. charakterystyczne meble o prostej linii lecz klasycznym charakterze, piękna, najczęściej biała stolarka, symetria czy focal point – miejsce, na którym koncentruje się całe wnętrze. Każdy z nich jednak różni się między sobą detalami.

Styl nowojorski to najbardziej artystyczny i eklektyczny z tych styli, New England czerpie najwięcej z tradycji anglosaskiej, natomiast styl Hampton to nadmorska wariacja na temat tych stylów i o nim właśnie będę chciała dziś więcej powiedzieć.

Nazwa stylu wywodzi się od miejscowości Southampton i East Hampton na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Właścicielami letnich domów na Long Island najczęściej są mieszkańcy Nowego Jorku, zatem podobieństwo tych dwóch stylów nikogo nie może zdziwić. Styl Hampton to tak naprawdę ocieplony, uproszczony i wzbogacony o nadmorskie akcenty styl nowojorski. Wyróżnia się charakterystyczną kolorystyką w odcieniach offwhite-ów, beżów i wszelkich niebieskości, od błękitów aż po granat. W stylu Hampton najważniejsze są naturalne materiały – żaden plastik tu nie przejdzie. Podłoga tylko drewniana, najlepiej w ciemnym, nasyconym odcieniu. Przykryta może zostać dywanami i wykładzinami z naturalnych materiałów takich jak sizal, juta, wełna czy bawełna. Ich naturalność najczęściej podkreśla oryginalny, niebarwiony w żaden sposób kolor. Podobnie z pozostałymi tekstyliami – obiciem mebli, poduszkami czy zasłonami – najczęściej wykonane są z lnu i bawełny. Towarzyszą im meble wykonane z ciemnego, naturalnego drewna. Oświetlenie proste, klasyczne, wykończone polerowanym niklem, surowym brązem lub mosiądzem w połączeniu z abażurami z naturalnych materiałów. Dekorując dom czy mieszkanie w tym stylu trzeba szczególną uwagę zwrócić na pochodzenie surowców.

Jedność z naturą podkreślają również dekoracje – wszechobecne koralowce i rozgwiazdy, suche konary nonszalancko zdobiące stoliki kawowe czy półki regałów oraz cięte kwiaty w wyrazistych kolorach – najczęściej niebieskości i różu.

Styl Hampton to bezbłędne zestawienie naturalnego luzu z wyrafinowaną elegancją. Myślę, że największą siłą tych wnętrz jest autentyczność. Mimo że pozbawione są typowych i zbyt dosłownych nadmorskich akcentów takich jak kotwice czy biało-granatowe pasy, to osoba przebywająca w tych wnętrzach nie może mieć wątpliwości, że znajduje się w domu na plaży.

Dlatego uważam, że nie jest dobrym pomysłem, a przynajmniej zbyt ryzykownym, próba zastosowania tego stylu w średniej wielkości mieszkaniu w centrum wielkiego miasta. Ten styl wymaga bliskości natury, przestrzeni za oknem, świeżego powietrza. Ale z drugiej strony, śmiało można korzystać z jego elementów – dekoracje w stylu Hampton, choćby takie jak koralowce, sprawdzą się zawsze i wszędzie. Kolorystyka blue & white to wspaniały duet, który doda elegancji i energii każdemu wnętrzu. Ważna jest tylko równowaga. Jeśli nie mieszkamy nad morzem, nie udawajmy, że tak jest. Jeśli więc zachwyca Cię ten styl, zapożycz z niego jak najwięcej, ale nie zapomnij podkreślić tego, co najważniejsze - rodowodu swojego domu i jego własnej tożsamości.

Autor: Magda Zajączkowska

:::

Tradycyjnie nie wytrzymałam i musze pokazać Wam więcej inspiracji w tym stylu ;)

:::

Oczywiście zapraszam do lektury całego magazynu:

Znajdziecie tam jeszcze jeden artykuł związany z moją osobą ;) Na stronie 144 zaczyna się temat numeru: “ZMIANY!”, gdzie zaprezentowane zostały sylwetki osób, które takich radykalnych i odważnych zmian dokonały już w swoim życiu. Wśród tego zacnego grona – moja skromna osoba :)

:::

Jestem straszliwie ciekawa, co sądzicie o tych publikacjach. Dajcie koniecznie znać, prosieeee :*

 

Źródło zdjęć: pinterest.cm | decorpad.com