HOME CREATIONS

View Original

INSPIRACJE | Wzorzyste Dywany

See this content in the original post

I znowu porzuciłam Was na dłużej :( A tak dobrze mi szło, a taką miałam dobrą blogową passę… Ale mam solidne usprawiedliwienie! Tonę w papierach i wyliczeniach. Do tego nawiązałam masę nowych biznesowych kontaktów, które mam nadzieję, zaowocują super atrakcyjnymi nowościami w MG – ale to wymaga wymiany dziesiątek maili z kontrahentami i wielu spotkań – ostatnich parę dni żyję na naprawdę wysokich obrotach. Do tego zamówienia wiosennej kolekcji, rekrutacja nowego pracownika (jak widzicie systematycznie realizuję noworoczne plany;)). No mam co robić, co tu więcej mówić.

Ale nie zapomniałam o Was <3 Nie rozpiszę się dziś jak zazwyczaj (przepraszam), za to zarzucę Was dziesiątkami inspiracji. Ostatni dywanowy SHOPPING spotkał się z przeogromnym entuzjazmem z Waszej strony. Pominę fakt, że wykupiliście wszystkie dywany ;) za to wspomnę o tym, że w komentarzach pojawiło się masę pytań – jaki powinien być wymiar dywanu, jak powinno wyglądać ustawienie mebli na nim itp.

Podsyłam zatem moje ulubione inspiracje wzorzystych dywanów w przepięknych aranżacjach. Myślę, że dostrzeżecie dzięki nim urok wszelkich regularnych wzorów na podłodze i wyciągniecie sporo wniosków odnośnie ustawienia mebli w stosunku do dywanu.

See this content in the original post

:::

Znacie ten dywan z IKEA?

See this content in the original post

Ja dostrzegłam go już z jakiś rok, a może dwa lata temu. Stałam przy nim przez godzinę i dumałam, czy zaakceptowałabym żółć w swoich wnętrzach – bo co do urody wzoru nie miałam żadnych wątpliwości ;) W rezultacie stchórzyłam. Ale jak patrzę na te zdjęcia, to nawet trochę żałuję ;) Może ktoś z Was się skusi…

See this content in the original post

No i jeszcze trzy inne wzorzyste propozycje z tego popularnego sklepu:

See this content in the original post

:::

Jak zapewne widzicie, koncepcja, o której nieraz wspominałam - wsuwania dywanu jedynie pod przednie nogi mebla, przewija się bardzo często na zdjęciach i bardzo dobrze to wygląda – zarówno w salonie jak i sypialni, ale nie jest regułą nie do złamania. Na zdjęciach wiele dywanów to dywany XXL, przypominające swymi wymiarami raczej wykładziny, kładzione niemalże od ściany do ściany – tu ta zasada oczywiście nie obowiązuje – meble stawiamy na dywanie i już. Nie ma co się głowić. Faktycznie więcej wątpliwości, gdy dywan nie jest aż tak wielki. Wówczas wspomniany sposób najlepiej się sprawdza i jeśli wymiar dywanu na to pozwala (nie jest jeszcze mniejszy) to warto spróbować – na pewno się takie ustawienie sprawdzi.

Jeszcze słów kilka na temat wzorów na dywanie, a może nawet nie na temat wzorów (bo tych mnóstwo i pewnie każdy już sam spośród nich wybierze coś dla siebie), a na temat ich zastosowania.

Wzory dużo lepiej niż kolory zapełniają i ożywiają przestrzeń. Jeśli masz taką potrzebę, widzisz, że Twoim wnętrzom brakuje życia – nie wahaj się ich użyć.

Ale zasada jest jedna – ALBO ŚCIANA, ALBO PODŁOGA!

Jeśli na etapie wykończeniówki nie dałeś ponieść się modzie na wzorzyste tapety, żadna nie uwiodła Cię na tyle, aby w nią zainwestować i zdecydowałeś się na jednolity, neutralny kolor na ścianach – szalej z dywanami – na zdrowie Wam to wyjdzie, Tobie i Twoim wnętrzom ;)

Ale jeśli choć jedną z Twoich ścian zdobi wyrazista tapeta – nie ryzykuj. Zainwestuj lepiej w gładki, świetny jakościowo dywan. Dla urozmaicenia np. z ramką. Ja nie mówię, że to niewykonalne – zestawienie wzorzystego dywanu z wzorzystą tapetą – ale na pewno bardzo trudne. I nie ma tu reguł. W tym wypadku trzeba polegać jedynie na swoim wyczuciu stylu i intuicji. Jeśli czujesz się na siłach i stać Cię na takie ryzyko (prawdopodobieństwo wpadki, zgrzytu jest ogromne), to zaryzykuj – efekty mogą być oszałamiające.

PS Świat na MOROCCAN QUATREFOIL się nie kończy ;) Każdy regularnie powtarzający się, geometryczny wzór będzie wyglądał obłędnie na Twojej podłodze.

:::

Tym sposobem chyba wyczerpaliśmy temat dywanów – jak myślicie? :)

Niezwykle cieszy mnie Wasza aktywność w komentarzach – jak za starych dobrych czasów na FM ;) Zarówno w tychże komentarzach, jak i prywatnych wiadomościach zadajecie masę pytań, dzielicie się swoimi wątpliwościami i problemami związanymi z wykończeniówką. Zastanawiam się nad jakąś formą wspólnego dialogu. Nie jestem w stanie pochylić się nad każdym pomieszczeniem, zastanowić, coś doradzić, odpisać na każdego maila… Ale myślę, czy nie ruszyć z nowym cyklem, w którym publikowałabym nadesłane przez Was wnętrza wraz z opisem problemu i moją sugestią jego rozwiązania – a pod nim w komentarzach reszta czytelników mogłaby coś poradzić. Podoba Wam się taki pomysł? Znaleźliby się chętni? Od razu uprzedzam – pewnie nie będę w stanie opublikować wszystkich maili. Ale i tak uważam, że taka forma byłaby lepsza – gdyż wspólna rozmowa na temat jednego wnętrza, na pewno rozwiałaby wątpliwości wielu innych osób. Myślę, że wiele z Was znalazłoby tam odpowiedź na swoje własne pytania. Co Wy na to?

See this content in the original post

Źródło zdjęć: decorpad.com | pinterest.com